PODRÓŻE

Jednodniowa wycieczka z Krakowa – Gliwice.

Jeszcze do niedawna, to niepozorne śląskie miasto kojarzyło mi się jedynie z Palmiarnią. Już od jakiegoś czasu chciałam ją zobaczyć, gdyż słyszałam opinie, iż jest to jeden z ciekawszych obiektów tego typu w Polsce. Kiedy jednak trafiłam na Instagramie na nowo otwarte Funzeum, stwierdziłam, że to najwyższy czas, aby w końcu wybrać się do tego miasta. Czy było warto odwiedzić Gliwice? Serdecznie zapraszam do czytania!

Jak dojechać do Gliwic?

Najwygodniej samochodem. Z Krakowa do Gliwic jest około 110 km – trasę tą pokonamy w mniej więcej 1h 15 minut.

Dość dobrze rozwinięty jest też transport publiczny – na trasie Kraków – Gliwice regularnie kursują pociągi (czas przejazdu: około 1h 20 minut) czy autobusy, np. UniBus (czas przejazdu: około 2h).

Gliwice – atrakcje

Wbrew pozorom, Gliwice to nie tylko Palmiarnia czy Radiostacja. W mieście znajduje się wiele ciekawych obiektów, zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. Oprócz atrakcji opisanych poniżej, na uwagę zdecydowanie zasługuje, m.in. Kolejkowo, Zamek Piastowski, Kanał Gliwicki czy tężnia.

Funzeum

Jest to jeden z głównych powodów, dla których w końcu zdecydowałam się odwiedzić Gliwice. Funzeum to nowa atrakcja, która została otwarta w marcu tego roku. Jest to Muzeum Światła i Koloru, który zrobi wrażenie na dużych i małych. Ceny są dość wysokie – bilet normalny kosztuje 49 złotych, bilet ulgowy: 42 złote. Jest to jednak koszt dość standardowy, jeśli chodzi o tego typu atrakcje w Polsce, a Funzeum jest dotychczas obiektem, który podobał mi się najbardziej. Warto także pamiętać, że kupując przez stronę Funzeum można skorzystać z 10% rabatu, dodatkowo, dzieci do 100 cm wzrostu wchodzą do muzeum za darmo.

Funzeum to prawie 4000 metrów kwadratowych kolorowych wystaw i interaktywnych eksponatów. Podzielone jest ono na kilka części – pierwsza obejmuje wiele nietypowych instalacji oraz spotów do zdjęć, w kolejnej znajduje się wystawa 3D, którą zwiedza się w specjalnych okularach, czy pokoje z lustrami. Na końcu czeka ogromny basen z kulkami, plac zabaw dla najmłodszych oraz gigantyczne klocki lego.

Willa Caro

Jest to jeden z oddziałów Muzeum Gliwic, znajdujący się nieopodal Rynku, który mieści się w XIX-wiecznej rezydencji w stylu renesansowej architektury willowej. Znajduje się w nim wystawa stała, poświęcona dziewiętnastowiecznym wnętrzom mieszkalnym górnośląskich przemysłowców. Wystrój jest naprawdę ciekawy i robi spore wrażenie. Bilet normalny kosztuje 8 złotych, bilet ulgowy: 4 złote. Wstęp w sobotę jest bezpłatny.

Palmiarnia

Jeden z najbardziej znanych obiektów w Gliwicach również jest warty odwiedzenia – podzielony jest ona na kilka pawilonów, w których znajdują się różne ekspozycje. Dla mnie najciekawsza była wystawa poświęcona akwarystyce czy sukulentom. Bilet normalny kosztuje 10 złotych, bilet ulgowy 6 złotych. 

Radiostacja

Radiostacja to również jeden z bardziej znanych obiektów w Gliwicach. Co jest w niej takiego niezwykłego? Radiostacja ma 111 metrów wysokości, co czyni ją najwyższą drewnianą konstrukcją w Europie. Obecnie służy celom edukacyjnym jako miejsce historyczne.

Rynek

Rynek w Gliwicach uznawany jest za jeden z najładniejszych rynków w województwie śląskim. Otaczają go urokliwe, pastelowe kamieniczki, na jego środku mieści się Ratusz oraz fontanna Neptuna. 

Gliwice – gdzie zjeść?

Zostawiam Wam dwie fajne knajpki, które warto odwiedzić w Gliwicach- jedna dla fanów pizzy, druga dla fanów pociągów ;).

Olio Pizza Napoletana

Knajpa mieści się zaraz przy Rynku. Mimo że jest niewielka, ma bardzo fajny klimat, no i najważniejsze… pyszną pizzę neapolitańską! Bardzo polecam! Swoją drogą, to jej inny oddział znajduje się w Krakowie, przy ulicy Nadwiślańskiej.

Restauracja PKP

Podobno jest to jedyna taka restauracja w Polsce (ja spotkałam tego typu knajpę tylko w Pradze). Co ją wyróżnia? Napoje do stolika przywozi mały pociąg! Jest to super bajer! Bardzo żałuję, że dowiedziałam się o tym miejscu już po naszym powrocie, jednak czytałam wiele pozytywnych opinii, nie tylko na temat sposobu podawania, ale także, na temat jakości jedzenia. Znajdziecie ją również w okolicy Rynku.

Wrzucam Wam kilka zdjęć z ich Facebooka:

Jedna myśl na temat “Jednodniowa wycieczka z Krakowa – Gliwice.

  1. Niedawno byliśmy w Gliwicach w Palmiarni Miejskiej, niestety na zwiedzanie miasta nie wystarczyło już czasu. Nawet nie wiedzieliśmy, że istnieje tam coś takiego jak Funzeum. Nasz Dawid byłby zachwycony!
    Pozdrawiamy 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz